Usiądź, odetchnij i przypomnij sobie, co już za Tobą. Droga przez kolejne szkoły, znajomych, miłości, przyjaciół, prace. Przygody, wakacje, pokonane problemy i lęki. Radości, trudy, kolejne dni, pory roku, lata.
Każdy ma wspomnienia – i Ty i Twoi bliscy. Te wspomnienia znikną, jeśli ich nie utrwalisz. Kolejne pokolenia być może zapamiętają dwie czy trzy anegdoty z Twojego życia. Reszta – przepadnie. Chyba, że je uratujesz i ożywisz w książce. Takiej tylko Twojej, nie na sprzedaż. W jednym, dziesięciu albo tysiącu egzemplarzach – ilu chcesz.
Możesz mieć swoją własną książkę życia, w której zostawisz swoje życie, swoje wspomnienia, swoje przemyślenia, swoje dziwactwa, słowem – ten wielki kapitał, który gromadzisz niestrudzenie dzień po dniu, miesiąc po miesiącu, rok po roku.
Dzięki temu możesz:
Wszystko to, co przeżyliśmy, co naraziliśmy, co poświęciliśmy, każda decyzja prowadząca do tego, gdzie jesteśmy – to nasz olbrzymi kapitał, nasze własne, prywatne dobro narodowe😊 Coś, co może odejść z nami na zawsze albo coś, co możemy dać innym, zostawić następnym pokoleniom – na przykład w postaci książki. Jednego, dwóch, dziesięciu lub tysiąca prywatnych egzemplarzy.
Czy każdy umie napisać o sobie? Pewnie tak. Czy każdy, kto chce, napisze – nie. Trudno mówić o sobie, trudno pisać o sobie, trudno spojrzeć na siebie z boku, trudno znaleźć czas, trudno się zebrać. Gdzie zacząć, gdzie skończyć, jak to wszystko poprowadzić, aby ten Twój cenny kapitał wybrzmiał? Aby Twoje imię i nazwisko nie było suchym zbiorem liter, tylko barwną, tętniącą życiem i mądrością postacią?
Ja to wiem, umiem to robić. Pomogę Ci. Decyzja o rozpoczęciu pracy należy do Ciebie – jest trudna. Ale Ty to już wiesz, trudnych decyzji masz za sobą już wiele, prawda?
Mogę Ci pomóc – przygotowując razem z Tobą Twoją książkę. Twoje wspomnienia, wywiad – rzekę z Tobą, autobiografię z ghost writerem. Przemyślenia, filozofię działania dla współpracowników, wspomnienia dla bliskich? A może jeden egzemplarz, w którym pewne rzeczy wyjaśnisz – dzieciom, bliskim?
Z obcymi – paradoksalnie – łatwiej rozmawiać, niż z bliskimi. Czasem pewne rzeczy łatwiej opowiedzieć komuś, kogo się nie zna. Spróbuj.
Wspominanie może być przyjemne, może być oczyszczające,
może uporządkować świat i myśli.
Wyobraź sobie – raz, dwa, trzy (ile chcesz) razy w tygodniu spotykasz się z autorem, który naprowadza Cię na kolejne tematy i słucha. Dla niego w tym momencie nie ma spraw istotniejszych niż wysłuchanie Cię, zrozumienie, dopytanie, wydobycie jak największej liczby wspomnień i przemyśleń.
Autor jest tu dla Ciebie i Ciebie jest ciekawy.
Możecie spotykać się na spacerze lub na kawie.
Lub w jeszcze innych okolicznościach – jak będzie Ci wygodniej.
A może wolisz całość przygotować samodzielnie, a ja, w ramach tego projektu zredaguję całość i wydam – jako książkę lub audiobook?
Taka możliwość też istnieje.
Przy tym projekcie współpracuję z wieloma autorami, dziennikarzami – ludźmi, którzy nie raz przeprowadzali wywiady, nie raz redagowali teksty.
Spotkajmy się i porozmawiajmy.
Anna Głowacka
Trudno mówić o sobie, trudno pisać o sobie, trudno spojrzeć na siebie z boku, trudno znaleźć czas, trudno się zebrać.
Gdzie zacząć, gdzie skończyć, jak to wszystko poprowadzić, aby ten nasz cenny kapitał, to nasze własne, prywatne dobro narodowe wybrzmiało?
Aby nasze imię i nazwisko nie było suchym zbiorem liter, tylko barwną, tętniącą życiem i mądrością postacią?
Ja to wiem, umiem to robić. Pomogę Ci. Decyzja o rozpoczęciu pracy należy do Ciebie – jest trudna. Ale Ty to już wiesz, trudnych decyzji masz za sobą już wiele, prawda?
Mogę Ci pomóc – przygotowując razem z Tobą Twoją książkę. Twoje wspomnienia, wywiad – rzekę z Tobą, autobiografię z ghost writerem. Przemyślenia, filozofię działania dla współpracowników, wspomnienia dla bliskich? A może jeden egzemplarz, w którym pewne rzeczy wyjaśnisz – dzieciom, bliskim?
Z obcymi – paradoksalnie – łatwiej rozmawiać, niż z bliskimi. Czasem pewne rzeczy łatwiej opowiedzieć komuś, kogo się nie zna. Spróbuj.
A może wolisz całość przygotować samodzielnie, a ja, w ramach tego projektu zredaguję całość i wydam – jako książkę lub audiobook? Przy tym projekcie współpracuję z wieloma autorami, dziennikarzami – ludźmi, którzy nie raz przeprowadzali wywiady, nie raz redagowali teksty.
(w zależności od parametrów technicznych i szczegółowych ustaleń)
(w zależności od parametrów technicznych i szczegółowych ustaleń)
Jeszcze nie wiesz, czy chcesz wydać książkę, ale już wiesz, że chcesz sam/a popracować nad treścią, poukładać ją w głowie, spisać wspomnienia swoje, babci czy rodzica. Potem zdecydujesz co dalej.
Dobrze. Plan jest – ale nie do końca wiesz, jak się za to zabrać. Pomyśl o „Mapie wspomnień” – czyli wskazówkach i podpowiedziach, dzięki którym wspominanie będzie łatwiejsze. Dostaniesz ode mnie:
„Mapę wspomnień” czyli 106 pytań do Ciebie czy kogoś bliskiego, dzięki którym będzie się łatwiej wspominało, a całość przestanie być chaotyczna. Przestaniesz zadawać sobie pytanie – od czego właściwie zacząć – bo będziesz mieć mapę. Wystarczy, że każdego dnia będziesz podążać za wskazówkami i pytaniami i wszystko się uda! Wspomnienia będą płynęły szerokim strumieniem.
Podpowiedzi pogrupowałam tematycznie, aby wspominanie układało się w historię a nie chaotyczny zbiór bez ładu i składu. Część to pytania o to, co było, część – pytania o przemyślenia czy refleksje.
Jeśli kusi Cię ta propozycja, ale nie chcesz kupować kota w worku – pobierz pierwsze 10 Podpowiedzi do wspominania z bloku tematycznego „Skąd jesteś”.
Potrzeba pozostawienia czegoś po sobie to nasza – ludzka – potrzeba od zawsze. Kto tylko mógł – od zawsze starał się zostawić po sobie ślad dla potomnych – w starych, pięknych kościołach można znaleźć boczne kaplice poświęcone fundatorom. O walecznych bohaterach pisano szczegółowe pieśni, o pięknych kobietach – wiersze. Pisarze, piosenkarze – oni wszyscy w tym, co tworzą zostawiają fragmenty swojego życia – w cytatach, w imionach kumpli w piosenkach, w opisach anegdot i zdarzeń.
I wreszcie ci najbogatsi. Ci, którzy mogli sobie na to pozwolić, ustanawiali nagrody swojego imienia, fundacje swojego nazwiska. Wszyscy oni starali się przy tym, aby zachowało się jak najwięcej szczegółów z ich życia. Anegdot, przemyśleń, wyjaśnień motywacji – bo to one są przecież na koniec dnia najważniejsze. Oczywiście historię piszą zwycięzcy, więc na ile znamy ich takimi, jacy byli naprawdę a na ile takimi, jakimi chcieli się widzieć – to już zupełnie inna sprawa😊
Dzięki opisaniu własnej historii możesz:
Spotkajmy się i porozmawiajmy o Twojej historii.
Byłam szeregową dziennikarką, reporterką, wydawczynią, potem producentką, w końcu założyłam własną firmę produkującą programy telewizyjne.
Większość tego czasu spędziłam, robiąc programy o ludziach, ale nie o gwiazdach i celebrytach. Zapraszałam ludzi do programów, rozmawiałam z nimi, montowałam ich wypowiedzi. Zapraszałam najróżniejsze osoby – tych, którzy mieli się podzielić swoimi zabawnymi wspomnieniami czy przeżyciami, ale także tych, którzy opowiadali o tragediach, trudnych momentach czy zwrotach życiowych.
W tamtym czasie bardzo często zastanawiałam się, co właściwie sprawia, że różni ludzie chcą opowiadać przed kamerą o tym, co przeżyli. Czemu chcą zdradzać sekrety przed wielosetysięczną widownią. Ponownie przeżywać emocje dawnych wydarzeń. Ważnych wydarzeń.
Czemu zostawiają na zawsze ślad w postaci wyznania, przyznania się do czegoś. W telewizji, podobnie, jak internecie przecież nic nie ginie. Te nagrania zostają, programy zostają, znajomi, którzy nagrali program – mają kopię itd.
Potrzebowałam trochę czasu aby to zrozumieć. To nie była ani pycha ani próżność ani chęć bycia sławnym. Zupełnie nie. Chodziło właśnie o to, że te nagrane wspomnienia, przeżycia zazwyczaj opisywane z detalami, wyznania czy przemyślenia – zostają. Inaczej by przepadły.
A przecież wcale nie potrzeba wielosettysięcznej widowni aby opowiedzieć historię swojego życia i nie trzeba być artystą, aby ją zostawić dla innych. Historię można kierować przecież tylko do wybranych – bliskich lub ważnych osób. Lub do tych, których jeszcze nie ma na świecie.
I tak narodził się projekt TYLE BYŁO DNI. Aby każdy mógł mieć książkę o swoim życiu.
Spotkajmy się i porozmawiajmy o Twojej historii.
A jeśli na razie nie jesteś zdecydowana/y, ale coś Cię tu zaintrygowało – może zapisz się na nasz newsletter?
Sprawdź swoją skrzynkę mailową –
tam już czeka na Ciebie link do szablonu
Twojej pierwszej okładki WŁASNEJ KSIĄŻKI!
© 2023 Tyle Było Dni
Realizacja: Katarzyna Gacek